Od wielofunkcyjnych mebli, przez odbijające światło dodatki, po starannie dobraną paletę kolorystyczną. Z tymi pomysłami sprawisz, że nawet najmniejszy salon stanie się widny i przestronny.
Mieszkając na małym metrażu, liczy się każdy metr kwadratowy przestrzeni, którą można zagospodarować. Obok samej funkcjonalności, oczywiście ważny jest także design. Na szczęście, nie trzeba z niego rezygnować, mówi projektantka wnętrz z poznańskiego salonu meblowego Mebest, Marta Machowicz: – Powszechnym podejściem podczas urządzania niewielkich wnętrz jest minimalizm. Tymczasem to różnorodność wpływa na doznania wizualne, sprawiając że mieszkanie staje się optycznie większe. Jak tłumaczy projektantka, kluczem do aranżacji małych mieszkań jest podział przestrzeni na funkcjonalne strefy oraz umiejętne dobranie kolorów, rodzaju dekoracji oraz brył mebli, dzięki którym wszystko zyska swoje miejsce.
Mały salon lubi meble wielofunkcyjne
Fot. salon meblowy Mebest
Pięć sposobów na zmaksymalizowanie małego salonu:
Po pierwsze – pomaluj ściany
Aranżację małej przestrzeni warto zacząć od postaw, tj. pomalowania ścian. Aby wizualnie powiększyć pomieszczenie, koniecznie zdecydujmy się na jasną paletę barw, a najlepiej – odcienie białego. Dzięki temu pokój stanie się jaśniejszy, lżejszy i pozwoli wyróżnić ważniejsze elementy wyposażenia wnętrza, jak meble oraz dodatki.
Po drugie – podziel przestrzeń
Na niewielkim metrażu będzie żyć się lepiej i wygodniej, jeżeli podzielimy je na czytelne, dopasowane do oczekiwań strefy. W mieszkaniu singla może to być np. miejsce do jedzenia posiłków, część wypoczynkowa do siedzenia i spędzania czasu z przyjaciółmi oraz strefa do spania, jeżeli mowa o kawalerce. Z kolei w salonie rodziny z dziećmi warto gdy pojawi się dodatkowy kącik do zabaw.
Umieszczona na środku salonu, tyłem do innych mebli, sofa wydzieli część wypoczynkowo-sypialnianą
Fot. salon meblowy Mebest
Po trzecie – wybierz odpowiednie meble
To może zabrzmieć sprzecznie z tym, co podpowiada nam intuicja, ale w małym salonie lepiej wyglądają większe niż mniejsze meble. Po pierwsze, zwykle są wielofunkcyjnie i pozwalają na przechowanie większej liczby akcesoriów, na które zwykle nie mamy żadnego sensownego miejsca i które zagracają naszą przestrzeń. Poza tym optycznie powiększają pokój, zamiast podkreślać jej niewielkie gabaryty.
Stolik kawowy pokryty tkaniną może pełnić rolę dodatkowego siedziska
Fot. salon meblowy Mebest
Po czwarte – postaw na błyszczące dodatki
Szklane tafle odbijają światło, powiększając optycznie przestrzeń. Na ścianach warto powiesić więc błyszczące zegary i plakaty w ramach – na wysokości powyżej poziomu oczu, tak aby uzyskać wrażenie wysokiego sufitu. Na blatach mebli postawmy szklane dodatki – mogą to być np. świeczniki, wazony czy platery.
Błyszczące dodatki dodadzą wnętrzu przestrzennego charakteru
Fot. salon meblowy Mebest
Po piąte – nie przywiązuj się do rzeczy
Pamiętajmy, że małe mieszkanie nie lubi zbyt dużej liczby przedmiotów. Dlatego jego urządzanie należy potraktować trochę jak niekończącą się historię. – Jeżeli spodoba nam się i kupimy nową dekorację, spróbujmy zastąpić nią tę, która już nam się znudziła. Tak aby maksymalistyczny charakter małej przestrzeni, zamiast designerski, nie stał się przytłaczający – podsumowuje Marta Machowicz.