Doczekaliśmy czasów, w których ceny mieszkań w Warszawie zatrzymały swój wzrost. Nadchodząca recesja, kryzys wywołany pandemią koronawirusa oraz poważna zapaść gospodarcza obniżyły tempo wzrostu cen nieruchomości, a nawet całkowicie je zahamowały. Wzrost cen przystopował zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Czy to dobry moment na zakup nieruchomości w stolicy? Kupić teraz, czy lepiej jeszcze trochę poczekać na rozwój dalszych wydarzeń?
Co kształtuje ceny mieszkań w Polsce? Głównym czynnikiem nie jest COVID-19
Rozpatrując opłacalny termin zakupu lokalu mieszkalnego w Warszawie, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na przesłanki, które najmocniej wpływają na ceny nieruchomości oraz ich wzrost w Polsce.
Głównymi czynnikami nie są wcale pandemia koronawirusa czy chwilowy gospodarczy dołek. Największą determinantą stałego wzrostu cen lokali mieszkalnych w największych polskich miastach jest przede wszystkim stale nienasycony popyt na mieszkania. Polacy wciąż niezwykle chętnie kupują lokale mieszkalne zarówno do celów prywatnych, jak i inwestycyjnych.
Jednocześnie ogromny popyt spotyka się ze wciąż rosnącymi kosztami materiałów budowlanych, które wymuszają na deweloperach nieustanne podnoszenie cen mieszkań. Takie warunki jasno wskazują na jedyne możliwe wyjście – metodyczne wzrosty cen lokali mieszkalnych.
I nawet niemal rok pandemii i obecności koronawirusa w naszym codziennym życiu tak mocno nie kształtuje cen mieszkań, jak robią to sami kupujący. Dlatego też nie powinniśmy oczekiwać, że w dłuższym okresie ceny lokali zaczną spadać. Obecne chwilowe zastopowanie cen transakcyjnych i ofertowych wynika przede wszystkim z lekkiej dezorientacji rynku nieruchomościowego oraz oczekiwania na dalszy rozwój wydarzeń.
Planujesz kupić mieszkanie w Warszawie? Lepiej zrób to jak najszybciej
Ceny mieszkań w Warszawie nieprzerwanie rosną od 2013 roku. Jeszcze parę lat temu tempo wzrostu jednego metra kwadratowego mieszkań w Warszawie zbliżone było do wzrostu wynagrodzeń warszawiaków. Jednak od 2018 roku tempo wzrostu cen mieszkań urosło kilkukrotnie, uzyskując 10 proc. wzrost w skali roku, pozostawiając wzrost wynagrodzeń daleko w tyle (4 proc. r/r).
Jednocześnie, mimo ogromnego skoku w tempie wzrostu mieszkań, deweloperzy w Q1 2020 roku sprzedali w stolicy blisko 7 tys. lokali mieszkalnych, przebijając rekord ustanowiony dla wyników sprzedażowych z pierwszego kwartału, który padł w 2018 roku.
Mimo pojawienia się koronawirusa popyt na mieszkania nie wyhamował. Co więcej, nakręca go obecnie nie tylko chęć posiadania własnego M czy chęć inwestycji przez inwestorów, ale także eksodus z banków, które obniżyły stopy procentowe, obniżając opłacalność lokat i kont bankowych. Z tego też względu coraz więcej osób doszukuje się w rynku mieszkaniowym okazji inwestycyjnych oraz sposobów na zabezpieczenie swojego kapitału.
Jeżeli więc planujesz kupno mieszkania w Warszawie, lepiej się pośpiesz, bowiem lepszej okazji z pewnością nie będzie. Według rynkowych analityków zastopowanie wzrostu cen mieszkań jest jedynie chwilowe i nawet mimo recesji nie powinniśmy spodziewać się spadków cen lokali mieszkalnych.
A gdzie kupić własne M w Warszawie? Koniecznie sprawdź mieszkania na Woli, Mokotowie oraz w innych rozwojowych dzielnicach stolicy.